O tegorocznych plonach rozmawialiśmy z czekającymi na sprzedaż zbóż w jednym ze strzelińskich elewatorów
O tegorocznych plonach rozmawialiśmy z czekającymi na sprzedaż zbóż w jednym ze strzelińskich elewatorów
W Polsce żniwa trwają przeważnie dwa miesiące i dzielone są na dwie części, żniwa małe (zbiór jęczmienia ozimego i rzepaku) i żniwa duże, podczas których koszone są pozostałe zboża. W tym roku pogoda sprzyjała rolnikom z powiatu strzelińskiego. Nie dotknął nas aż tak bardzo, jak pozostałą część Polski, problem styczniowych mrozów i letnich susz, które trwają już 3 lata...Tradycyjnie już w lipcu, jako pierwsi żniwa zaczęli rolnicy, którzy uprawiają jęczmień ozimy. Nie jest on tak popularny jak pszenica czy żyto, ale można go dostrzec w naszych okolicach. Kolejny jest rzepak, któremu dały się we znaki krótkotrwałe, ale dotkliwe, styczniowe mrozy. Wśród upraw w powiecie strzelińskim zachował się duży areał pól, na których rzepak doczekał lata. Z początkiem sierpnia rolnicy wjechali na pola, aby skosić pszenicę ozimą, która jest najpopularniejszym rodzajem zboża w naszym powiecie. Na samym końcu (koniec września/początek października) rolnicy zaczną zbierać kukurydzę. To właśnie ona jest podsumowaniem corocznych żniw.
Prognozy, o jakich mówią rolnicy, przewidują zbiory mniejsze o 10% niż w ubiegłym roku. To aż 13% mniej niż 2 lata temu i 18% mniej niż 3 lata temu. Przyczyniły się do tego silne wahania temperatur. - Doceńmy fakt, że tegoroczne plony będą dla nas znacznie lepsze niż dla innych regionów Polski. Nasz powiat nie został zbyt potraktowany przez pogodę, dzięki czemu ceny za nasze zbiory będą znacznie wyższe - mówi jeden z rolników z gminy Wiązów. Pomimo sprzyjających warunków pogodowych, ostatnich kilka dni były dużym zaskoczeniem. Silne ulewy i mocne wiatry znacznie pogorszyły kondycję zbóż. Istnieję obawy, że kolejne deszczowe dni zniszczą plony. Z opadów skorzystają jednak plantatorzy kukurydzy i buraków, którym sprzyja deszczowa aura i wilgotne podłoże.
O przebieg żniw zapytaliśmy dwóch lokalnych rolników, którzy czekali w kolejce przed elewatorami na sprzedaż zboża. - Tegoroczne żniwa są nieporównywalne do każdych poprzednich. Przede wszystkim susza przyczyniła się do pogorszenia warunków na polach, a także w rzekach. Widać to było nawet w rowach, które są w okolicach pól - informuje Piotr Juzyszyn z Jaksonowa (gmina Żórawina). - Plony, jakie udało się zebrać, są nie tylko mniejsze, ale także gorsze jakościowo - dodaje Lesław Dąbrowski z Grodziszowic.

Straty dla rolników?
W poprzednim numerze gazety pisaliśmy o tym, „Czy opłaca się przechowywać zboże”. Jak się okazuje, w powiecie strzelińskim jest wielu rolników, którzy decydują się na przechowanie plonów. - Najczęstszym ziarnem, który przechowujemy, jest rzepak, którego cena znacznie wzrasta w okresie jesiennym. Decydujemy się na przechowywanie także ze względu na „karę” za mokry zbiór, która wynosi 3% od wypłacanej kwoty - informuje Juzyszyn. Mimo, że rolnicy nie przewidują dużych strat finansowych, nie da się ukryć, że tegoroczne żniwa będą dużo słabsze niż kiedyś. Plantatorzy dokładają wszelkich starań, aby uratować to co jest i dlatego decydują się na wcześniejsze koszenie. - Bardzo znaczącym czynnikiem jest pogoda, która coraz częściej nas zawodzi - dodaje pan Leszek.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także